Hey ho Wszystkim!
Miałam ostatnio przyjemność spędzić superowe popołudnie i wieczór w towarzystwie 3 uzdolnionych dziewczyn :) Razem z Dorotką i K.a.si.ą odwiedziłam Ayeedę żeby wspólnie poscrapować :)
Było jak zawsze fajowsko! Pomyślałam że jak już jestem u Ayeedy to zrobię mediowe LO, niestety w trakcie tworzenia odezwała się moja osobowość i zamiast iście Ayeedowskiego LO poczyniłam iście Wikuchowy. Ale co najważniejsze po raz pierwszy oscrapowałam samą siebie!
No cóż może następnym razem uda się mediowo zaszaleć. Na szczęście widać chociaż odrobinę że użyłam maski :) LO jak to u mnie ostatnio w standardzie bywa, poczyniłam na papierku Color Hills z kolekcji
Chill Out. Do tego pojawiły się wycinankowe
gwiazdki,
aparat,
plaster miodu,
alfabet,
ramka photo,
strzałka, i inne...
Oczywiście nie byłabym sobą gdybym na spotkanie nie przyjechała z babeczkami :D
Życzę Wam udanego weekendu