Witam gorąco w ten mroźny piątek. Dzisiaj przyszedł czas na pokazanie kolejnej zaległej pracy. W końcu po miesiącu czasu moja złomowa ramka doczekała się publikacji. Przed alteracją wyglądała tak:
Pomalowałam ją dwukrotnie białą akrylówką do ścian, następnie na mokrą farbę położyłam gazę, lekko przemalowałam farbą i podsuszyłam nagrzewnicą. Po przyklejeniu wszystkich elementów, pomalowałam je tą samą białą farbą, podsuszyłam, następnie maźnęłam kolorowymi akrylówkami(również do ścian) i znowu podsuszyłam. Na koniec ramkę przybrudziłam gdzieniegdzie ciemną, brązową bejcą. I powstało coś takiego:
Niestety widać odbicie aparatu w ramce ale już nic na to nie poradzę.
Hmm, czy można to nazwać technika mixedmedia?
pozdrawiam
wikucha
9 komentarzy:
Wyszła pięknie :)
można,jak najbardziej:)
Ramka super :*
Jesteś coraz lepsza w paćkaniu :) Rewelacja!
super przerobiłaś tą ramkę :) !!
świetnie to zrobiłaś ;) z tym zdjęciem małego słodziaka komponuje się cudownie ;)
ale cudna!!!! bardzo mi się podoba!
Ramka wyszła super!!!
Prześliczna ;).. Maluszek na zdjęciu również :D
Ależ zaszalałaś z mediami;) Bardzo mi się podoba - jestem za kontynuacją takich szaleństw - pędzel w dłoń!;) Pozdrawiam!
Prześlij komentarz