Witam Wszystkich!
Straszny "ruch" tu ostatnio u mnie co ;P No ale jakoś muszę spożytkować ten nadmiar twórczej energii jaki we mnie siedzi :D
Dzisiaj chciałam Wam pokazać LO które powstało na papierku z Color Hills :D Jego bohaterami staliśmy się my - ja i mój mąż Mysiek (chyba po raz pierwszy, nie licząc blejtramów). 10 maja będziemy obchodzić naszą 5 rocznicę ślubu więc pomyślałam że jest to idealna okazja do tego abyśmy to właśnie my pojawili się w pracy :)
Najgorsze jest to że już dawno żadnego LO nie robiłam i kurcze wyszłam z wprawy :( Nie wiem ale jakoś mi ten LO nie wyszedł albo jestem zbyt krytyczna względem siebie.
Za nami jak chyba za każdym małżeństwem sporo wzlotów i upadków. Raz jest u nas jak podczas miesiąca miodowego a czasem jak w filmie "Wojna państwa Rose" :) Na szczęście pracujemy intensywnie nad naszym zawiązkiem, abyśmy mogli za 45 lat obchodzić Złote Gody :) Mam nadzieje że mimo minionych potknięć i zgrzytów stworzymy w końcu w pełni udane i zgrane małżeństwo oraz że zawsze będziemy mogli na siebie liczyć. W końcu jak napisał Antoni Regul "Małżeństwo to diament szlifowany całe życie.".
A mój LO powstał pod wytyczne wyzwania mediowego #1 (użyłam gessa + mgiełki + farby akrylowej + tuszu wodnego) na scrapuj.pl oraz do najnowszej scrapmapki #29 w ScrapMap
Spróbuję jeszcze raz podjeść do tej mapki bo bardzo mi się podoba.
Do zobaczyska już niebawem ;)
Straszny "ruch" tu ostatnio u mnie co ;P No ale jakoś muszę spożytkować ten nadmiar twórczej energii jaki we mnie siedzi :D
Dzisiaj chciałam Wam pokazać LO które powstało na papierku z Color Hills :D Jego bohaterami staliśmy się my - ja i mój mąż Mysiek (chyba po raz pierwszy, nie licząc blejtramów). 10 maja będziemy obchodzić naszą 5 rocznicę ślubu więc pomyślałam że jest to idealna okazja do tego abyśmy to właśnie my pojawili się w pracy :)
Najgorsze jest to że już dawno żadnego LO nie robiłam i kurcze wyszłam z wprawy :( Nie wiem ale jakoś mi ten LO nie wyszedł albo jestem zbyt krytyczna względem siebie.
Za nami jak chyba za każdym małżeństwem sporo wzlotów i upadków. Raz jest u nas jak podczas miesiąca miodowego a czasem jak w filmie "Wojna państwa Rose" :) Na szczęście pracujemy intensywnie nad naszym zawiązkiem, abyśmy mogli za 45 lat obchodzić Złote Gody :) Mam nadzieje że mimo minionych potknięć i zgrzytów stworzymy w końcu w pełni udane i zgrane małżeństwo oraz że zawsze będziemy mogli na siebie liczyć. W końcu jak napisał Antoni Regul "Małżeństwo to diament szlifowany całe życie.".
A mój LO powstał pod wytyczne wyzwania mediowego #1 (użyłam gessa + mgiełki + farby akrylowej + tuszu wodnego) na scrapuj.pl oraz do najnowszej scrapmapki #29 w ScrapMap
Spróbuję jeszcze raz podjeść do tej mapki bo bardzo mi się podoba.
Do zobaczyska już niebawem ;)
9 komentarzy:
Wiki - super fajowo wyszło :) i życzę Wam wszystkiego najlepszego i żeby się układało jak należy!!! dzięki za udział w wyzwaniu...
łaaaaaaaaaaaa! Czadowy scrap! Dziękujemy! Wrzuć do naszej flickrowej galerii!
Nie jestem fachowcem w temacie LO, wrecz nigdy niczego takiego nie robilam, ale Twoje mi sie podoba. Rowniez zycze Wam wszystkiego najlepszego na kolejne lata, nie tylko 45 :) U mnie w lipcu piateczka stuknie, choc do zlotych godow bedzie ciezko znajac realia, gdyz malz moj juz konkretnie po 50-tce jest :)
Moim zdaniem wyszło super ;)
Ale się tu dzieje :) SUPER :)
jej ! jest genialny i mega pozytywny!
Jest GENIALNY! Ta uporządkowana feria barw... Super praca! :*
WOW - SUPER!! :-)
Świetny LO, taki radosny i tyle szczególików do oglądania:)
Prześlij komentarz